Główne kanały promocji usług bankowych

Marketerzy bankowości, podobnie jak cała branża reklamowa, znajdują się na rozdrożu: jak rozpowszechniać wzmocnienie między nowymi i tradycyjnymi mediami w sieci?

Nadprodukcja kanałów medialnych uderzyła nie tylko w branżę medialną, ale także specjalistów ds. Marketingu banków. Wydaje się, że jeśli jest więcej możliwości odwołania się do potencjalnego konsumenta, to jest to dobre dla marketerów. Jednak, jak zwykle, zwiększona emisja aktywuje dewaluację.

Jaki kanał odwołania do odbiorców jest bardziej skuteczny, jeśli konsument jest zmęczony hałasem informacyjnym?

Problemy z Internetem jako medium reklamowe

Dostępność autorstwa online zapewniła świetny hałas w tle. Istnieje wiele platform informacyjnych i trudno jest znaleźć takie, w którym zagwarantowano by uwagę opinii publicznej, a efekt reklamy został osiągnięty. Rozproszenie widowni stwarza problemy nie tylko dla dziennikarzy, ale także dla reklamodawców.

Wejście do Internetu jest bardzo łatwe, uzyskiwanie wyników jest trudne. Pionierzy, którzy zainwestowali w media elektroniczne, są już rozczarowani. W branży medialnej mówią także o upadku „mitu cyfrowego”. Wiodące wydawnictwa na spotkaniach zostaną uznane, że wzrost przychodów w kierunku elektronicznym nie spełnia oczekiwań.

Innymi słowy, reklamodawca nie rzucił się do Internetu, ale nadal wypróbowuje tylko nowe możliwości, nie znajdując satysfakcji ze zwrotów.

Możliwy do zrealizowania. W sieci nie ma uznanych, autorytatywnych stron, które tworzą znaczenie. Z tego powodu, że każdy może pisać w sieci, podejście społeczeństwa do wszystkiego, co jest umieszczone w sieci, jest lekceważące. To nie jest dobre tło dla ofert promocyjnych. Nie jest odpowiednia żadna oferta handlowa w czasie, gdy jest blisko stacji.

Przyzwoita reklama może być tylko jednym kliknięciem z nieprzyzwoitymi zasobami. I od czasu do czasu i tuż obok.

Ponadto niski koszt reklamy internetowej nie ratuje sytuacji. W przypadku wielu produktów - a także produktów bankowych - niski koszt niesie ryzyko utraty reputacji. Ogólnie rzecz biorąc, w przypadku, gdy sieć może napisać całkowicie, istnieje większe ryzyko, że jakakolwiek wiadomość będzie postrzegana jako tania. To efekt dewaluacji informacji. Obowiązkowo dotyczy to komunikatów reklamowych.

Elitarna restauracja nie ma możliwości poruszyć się na stacji.

Intruzywność banerów i linków wykracza poza prostotę autorstwa. Użytkownik wywołuje odrzucenie. W rezultacie liczba wyświetleń nie jest dobrze przekształcona w efekt realizacji. Ponadto kontekst, adres prania, reklamy również się zwiększają i nie są wyspecjalizowane, a także własny rodzaj hałasu.

Dziesiątki ofert depozytów, pojawiających się w zapytaniu „depozyty w banku”, wzajemnie. Można zapłacić więcej i wypełnić wyskakujące okienka na całym ekranie, aby wyróżnić się, krzyczeć głośniej. Gwarantuje to negatywne postrzeganie użytkownika, który przyszedł na stronę, zgodnie z inną wymówką i irytacją oczekiwania, w momencie, gdy wygaszacz reklamy znika.

A myjąc nową platformę kryje się kilka nowych możliwości. Jednak ze względu na łatwość dostępu do nich nikt nie wymyślił jeszcze skutecznej metody implementacji tych możliwości. W klasycznych mediach nie ma nic - nie ma żadnych kwalifikacji, nie ma bariery, która mogłaby odciąć nadmierny hałas i zapewnić tym, którzy przezwyciężą tę barierę, dość spokojną i, co najważniejsze, solidną możliwość odwołania się do konsumenta.

Ogólne przekleństwo Internetu: zapał wszystkich do sukcesu prowadzi do porażki wszystkich. Chur, wielu weszło.

Marketing wirusowy

Marketing wirusowy wiąże się z zaangażowaniem użytkowników w rozpowszechnianie wiadomości. Wiadomość przekazywana jest z ust do ust, rozprzestrzeniając się jak wirus - od osoby do osoby.

Skuteczne prowadzenie marketingu wirusowego daje uderzającą ochronę przy minimalnych kosztach początkowych. Na przykład w czasie, gdy „BW” w listopadzie zeszłego roku wydało „Karty bankowe” ze zdjęciami znanych postaci, media i uczestnicy rynku wielokrotnie opowiadali tę historię. Sama poszła do branży, z niewielkim lub żadnym dodatkowym wzmocnieniem. Prawie jedna informacja prasowa wystarczyła do uruchomienia. I oczywiście sam pomysł - karty pamiątkowe ze zdjęciami.

Miesiąc później nie było bankiera, który nie słyszałby o tych kartach.

W sieci szybkość i łatwość przesyłania wiadomości zapewniają marketing wirusowy z efektem lawinowym - po udanym uruchomieniu. Dlatego wirusowe rozpowszechnianie informacji w sieci, zwłaszcza w blogosferze, wielokrotnie przekracza takie możliwości komunikacji ustnej lub klasycznych mediów.

Możliwości dystrybucji wirusów w sieci wydają się być bardzo interesujące i tanie w praniu. Problem polega na tym, że banki, niestety, rzadko mogą generować komunikaty lub zdarzenia odpowiednie do marketingu wirusowego. Albo będą to wydarzenia negatywne - one same się rozprzestrzenią, dokładnie zgodnie z mechanizmem zarażania.

Jednak w sieci istnieje taki mechanizm, który obiecuje dobry efekt. Pozostaje trochę - wymyślić odpowiednie wydarzenie, aby wirusowy handlarz podniósł i pracował. Jak wszystko inne, potrzebna jest myśl.

Problemy klasycznych mediów jako medium reklamowego

W klasycznych mediach (druk, telewizja, radio) reklamodawca ma dwa główne problemy - przepłaca się, a jednocześnie jest bezbronny.

Monopol mediów na dostarczanie wiadomości do wag rozwinął się w tamtych czasach, w czasie, gdy nie było drugiego sposobu masowej dostawy. Jednocześnie powstała polityka cenowa działów mediów reklamowych.

Ale czasy już dawno były inne. Niesamowicie wzrosła zdolność do masowego odwoływania się do ogromnej liczby osób. Pojawiła się reklama zewnętrzna, telemarketing, poczta bezpośrednia, wreszcie czarny charakter i elektroniczny biuletyn internetowy.

Dzięki licznym dotknięciom każdy z tych kanałów może łatwo ominąć klasyczne media i jest znacznie tańszy pod względem kontaktu.

Oczywiście wśród reklamodawców oburzonych polityką cenową mediów, które trzymają się starych. Kryzys finansowy, który całkowicie obniżył koszty, ostatecznie ujawnił i ujawnił problem. Mówią, że ten pierwszy nie wraca, monopol reklamowy w mediach należy do przeszłości. Nie trzeba dodawać, że media obniżają ceny, od czasu do czasu poniżej granic przetrwania - a następnie opuszczają arenę.

Reklamodawca czuje się nadpłacony i zaczyna domagać się od mediów tych przysług, które telemarketing lub bezpośrednia poczta nie może dać. Wymaga prawa do udziału w treści artykułów dziennikarskich. Z tego rozprzestrzeniają się „dżinsy”.

Historycznie, reklama dla dziennikarstwa jest działalnością uboczną. Główną funkcją mediów jest wychwytywanie porządku społecznego, opracowywanie na jego podstawie wzorców i wdrażanie ich w społeczeństwie. Osobisty klient życzy sobie, aby jego propozycja również trafiła do sosu porządku społecznego, innymi słowy pod przykrywką dziennikarstwa. Ponieważ płaci za tak doskonałą platformę jak media.

W rezultacie istnieje mieszanka porządku społecznego i prywatnego, co oczywiście obniża publiczny status dziennikarstwa i osłabia zaufanie publiczne. W związku z tym obniża znaczenie wiadomości w środkach masowego przekazu i skuteczność reklamy. Błędne koło.

Reklama - mieszanka redakcji i reklamy - powszechna choroba. Ponadto wiodące publikacje biznesowe są zaangażowane w epidemię, tworząc specjalne karty, które są dziennikarskie, ale w rzeczywistości nie realizują żadnych zamówień społecznych, ale jedynie pomagają w kontekście i reklamie.

W przypadku reklamodawców i sprzedawców sytuacja jest bardzo problematyczna. Zniszczona platforma multimedialna jest droga i traci wydajność. Nowe środowisko multimedialne prowadzi pod względem szacunku i nie ma możliwości stworzenia odpowiedniego poziomu wydajności.

Gdzie pójść z budżetami reklamowymi, które teraz muszą obliczyć zwrot z każdego grosza?

Treści rosną online

Prostota autorstwa, obfitość blogerów i przekazywanie dziennikarstwa do Internetu prowadzi również do tego, że treści w sieci rosną same z siebie. Każda próba wdrożenia treści jest niszczona przez fakt, że ktoś koniecznie oferuje dane o porównywalnej jakości, ale bezpłatne. W rezultacie producenci treści, którzy przeszli na Internet z dobrego dziennikarstwa, nie będą mogli zarabiać na swoim produkcie.

Co więcej, z treścią płacą za siebie, przekazując (i nadal płacąc dodatkowo!) Agregatorom wiadomości, takim jak Mail.ru, w celu nadrobienia zaległości w ruchu. Zmieniają treść nie dla pieniędzy, ale dla ruchu. I nie wiedzą, co zrobić z tym ruchem później, ponieważ taki ruch jest elementem.

A reklamodawca nie jest zbyt zabawny. W tej sytuacji wygrywa tylko Mail.ru, ponieważ baza danych jest usługą, a nie treścią lub modelem reklamowym.

Zalety Internetu jako medium reklamowego

Główną zaletą Internetu jest szybkość, elastyczność, usługi i targetowanie.

Być może głównym problemem wielu nowych mediów w sieci jest to, że po prostu przeszli na nowe media, ale trzymają się starego modelu biznesowego - wdrażają reklamy. Ale Internet nie jest w stanie zapewnić takich dedykowanych, ogrodzonych i godnych szacunku witryn reklamowych, jak w druku lub w telewizji.

Jednocześnie Internet ma absolutne zalety, związane przede wszystkim z możliwością coraz bardziej niezawodnego targetowania. Kierowanie wiadomości w sieci jest już możliwe (na przykład reklama kontekstowa). A na końcu tego, jak technicznie możliwe staje się rozpoznanie zainteresowania użytkownika przez jego adres IP (przez historię odwiedzin na niektórych stronach), kierowanie reklamy może stać się dosłownie osobiste.

Ostatnio interesowałem się detektywami - weź ofertę nowego detektywa. Odwiedziłem stronę o zgadze - skorzystaj z oferty przysług gastroenterologa.

Ale to wszystko w przyszłości. I znowu, gdy pojawi się taka możliwość techniczna, natychmiast wytworzy swój własny niewyobrażalny hałas. Wystarczy zapytać mężczyznę z zgagą, w jaki sposób zostanie natychmiast zaatakowany przez setki farmaceutów i gastroenterologów. Ogólne przekleństwo Internetu (hałas samozapłonu) będzie działało nawet wtedy.

Jedynym sposobem na pozbycie się tego jest pociągnięcie za przewody. Lub umieść filtry. Nawiasem mówiąc, nawigacja w przyszłości nie jest poszukiwaniem tego, co jest potrzebne, ale pokazem niepotrzebnych.

Najciekawsze możliwości reklamowe zapewniają już media online, które dodały funkcje serwisowe do modelu reklamy. W branży bankowej są oczywiście portale Banki.ru i Bankir.ru. W tym miejscu są również przychody z reklam, ale główną cenę konsumencką tworzą usługi - fora, wyszukiwanie depozytów, oferty pracy, komunikaty prasowe, gorące linie banków itp.

Niektóre z tych usług właściciele witryn z powodzeniem zarabiają.

Przyszły sukces nowych mediów w sieci nie jest przede wszystkim związany z treściami, w szczególności z usługami. Do tej pory najbardziej udane nowe media syntetyczne budowane są w oparciu o usługi wyszukiwania i poczty, uzupełniane przez agregatory wiadomości (Yandex i Mail.ru).

Poszukiwanie nowych, rozrywkowych i niezamieszkałych usług, które można umieścić w lojalnym ruchu i monetyzacji, jest skomplikowanym i innowacyjnym biznesem. Ale bez wątpienia, dla zadań specyficznych dla branży - na przykład bankowości, wciąż jest miejsce na rozrywkowe odpowiedzi, jak również na dużą. Innowacyjne linie frontu pracują nad tym, a marketerzy bankowi powinni uważnie śledzić wiadomości z przodu.

Wielowymiarowość odpowiedzi w sieci (usługi, różnego rodzaju reklamy, marketing wirusowy, sieci społecznościowe itp.) Stanowi kolejną zaletę Internetu - kombinatoryczność. Możliwe jest zebranie kampanii promocyjnej w sieci jako projektant, licząc dokładność adresowania fragmentu i każdego formatu. Ale taki cel jest konieczny, aby znaleźć się przed każdą kampanią reklamową.

W środku

Wciąż w czołówce

W sieci niewątpliwymi faworytami w temacie bankowości są portale Banki.ru (głównie dla klientów banków) i Bankir.ru (głównie dla ekspertów bankowych). Wraz z tym zawsze pojawiają się nowe projekty. Po części liczy na ekspertów bankowych, na przykład na Clerk.ru.

Ale najciekawszy jest w tej chwili klient bankowy.

Z godnych uwagi stron „klienckich” można nazwać Vklad.org, Means.ru. W sektorze bankowym budowane są ważne pomysły przez portal Sramrazh.ru Albert Popkov, twórca słynnych „kolegów z klasy”. Według „BO” portal ten przygotowuje uniwersalną wyszukiwarkę dla wszystkich usług bankowych.

Najwyraźniej walka, odpowiednio, a hałas w tym obszarze nie osiągnął jeszcze granic wzrostu.

Zalety klasycznych mediów jako medium reklamowego

Główną zaletą klasycznych mediów dla reklamodawcy jest przede wszystkim kontekst znaczenia.

Wielu uważa, że ​​klasyczne media tracą nową platformę ze względu na wysokie koszty produkcji materiałów. Jak więc uzyskać dostęp do Internetu za pomocą wiadomości jest znacznie tańszy. Ale nie, to samo wydarzenie jest główną zaletą klasycznych mediów.

Ograniczona przestrzeń (powietrze), wysokie koszty produkcji, polityczne i ekonomiczne ograniczenia autorstwa w klasycznych mediach sprawiają, że media te są trudniejsze i bardziej przydatne.

To efekt edycji limitowanej. W wielu drugich produkcje towarowe mają na celu wydanie limitowanej edycji, aby podkreślić elitarność towarów. A w mediach klasycznych (dzięki, na marginesie, kontrastowi z Internetem), ograniczenia wydania, odpowiednio, tolerancji, stają się coraz bardziej oczywiste i dodatkowo otrzymują specjalny skarb.

Limitowana edycja jest naturalnym ogranicznikiem technicznym, który generuje wybór redakcyjny i politykę redakcyjną.

A nawyk społeczny jest taki, że społeczne znaczenie tworzy się na specjalnych ograniczonych platformach, na których nie każdy ma dostęp - tylko w mediach. Jakby pisali w gazecie lub pokazywali ją w telewizji, to „Wow, idź!” Czy można zgłosić: „Wow, napisali o tym w sieci!��?

Efekt Wow dokładnie odzwierciedla znaczenie, jakie społeczeństwo uznaje i rozpozna dla klasycznych mediów właśnie z powodu ich materialnych ograniczeń i niedostępności autorstwa w nich. Społeczeństwo wierzy w znaczenie drukowanego słowa, słusznie wierząc, że wchodzenie na strony prasy nie jest takie łatwe. Zwłaszcza w telewizorze.

Za tym wszystkim uważnie zauważa reklamodawca. Trudność w dostępie do publikacji jest z grubsza odzwierciedlona w stawkach reklamowych. Reklama telewizyjna jest najdroższa, reklama w czasopismach i gazetach jest droga, reklama internetowa jest tania.

Generatorem istotności w społeczeństwie pozostają dobre media offline. Ponadto, jeśli nie są oglądane (są później sprzedawane przez Internet). Forma tej dostawy nie jest odpowiedzialna, ograniczenie miejsca nukleacji jest poważne. Według jednego z dużych marketerów bankowych „mieszane” projekty w sieci są fascynujące, ale nie dają poczucia głównego nurtu.

Dla decydentów ważne jest, aby obserwować nie dla zabawy, ale dla głównego nurtu.

W związku z tym możliwości reklamy przy użyciu klasycznych mediów będą w jakiś sposób powiązane nie tyle ze sprzedażą bezpośrednią (jak oczekiwano od reklam w latach 20. ubiegłego wieku, w czasie, gdy nie było innego kanału), ile z kształtowaniem postaw wobec produktu i marka Znaczenie publiczne jest dobrym kontekstem dla promocji. Zwłaszcza dla banków.

Oczywiście reklamodawca będzie chciał coraz bardziej doceniać znaczenie produkcji, innymi słowy, proces redakcyjny, a nie tylko kupować powierzchnię reklamową. Ignorując istotne ryzyko korupcji, które są wdrażane w tym obszarze przed innowacjami, innowacje są jednak również prawdopodobne. Możliwe jest legalne zaangażowanie reklamodawcy w produkcję wartości i treści. Ciekawy przykład, na przykład, daje telewidz „Co?

Gdzie W czasie, kiedy? ”, W którym sponsorzy otwarcie i legalnie, za pieniądze, uczestniczą w produkcji produktu. I nikt nie ma żadnych pytań.

Podobne wzory można utworzyć dla druku *.

Podobne wzory można utworzyć dla druku *

Strona internetowa „BO” działa od 2004 roku i zawiera archiwum publikacji przez 8 lat - około 1700 artykułów. Dochód z reklam osobistych w witrynie jest niewielki, zaleca się go bardziej w promocji. Ze względu na bogatą zawartość strony „BO” odwiedza nawet 1500 użytkowników dziennie.

W grudniu ubiegłego roku licznik odwiedzających na stronie przewinął liczbę 1 miliona odwiedzających.

* Więcej informacji na temat tych innowacji można znaleźć w kolumnie „Jeans 2.0. Treści z reklamodawców ”na portalu Slon.ru.

Lejek sprzedaży. Główne kanały promocji. Etapy marketingu


Fascynujące wpisy:

Podobne artykuły, które mogą Cię zainteresować:

Marketerzy bankowości, podobnie jak cała branża reklamowa, znajdują się na rozdrożu: jak rozpowszechniać wzmocnienie między nowymi i tradycyjnymi mediami w sieci?
Jaki kanał odwołania do odbiorców jest bardziej skuteczny, jeśli konsument jest zmęczony hałasem informacyjnym?
Gdzie pójść z budżetami reklamowymi, które teraz muszą obliczyć zwrot z każdego grosza?
??
Ciekawy przykład, na przykład, daje telewidz „Co?
Gdzie W czasie, kiedy?