Ekspert SMM Damir Khalilov: „Nawet dziewczyny klikają na dziewczyny lepiej”

Trener SMM Damir Khalilov - o tym, dlaczego firmy muszą podbijać sieci społecznościowe, czy Twitter jest żywy i jaka jest różnica między publicznością na Facebooku a Odnoklassniki.

W zeszłym tygodniu przybył do Tiumeń Damir Khalilov, znany ekspert w dziedzinie promocji mediów społecznościowych. W naszym mieście prowadził szkolenie „Social Media Marketing”. W specjalnym wywiadzie dla portalu Tumix.ru Damir wyjaśnił, jak wygląda świat sieci społecznościowych w 2017 r., Jakie błędy popełniają firmy współpracując z SMM i dlaczego biznes nie powinien zwracać wystarczającej uwagi na promocję w Internecie.

Sieci społecznościowe nieustannie się zmieniają, a wraz z nimi metody promocji i reklamy. Według Damira Khalilova należy zawsze wiedzieć, co się tam dzieje i jak z nim pracować, ponieważ sieci społecznościowe powinny być promowane i sprzedawane!

ODNIESIENIE. Damir Khalilov jest właścicielem i dyrektorem generalnym Green PR SMM, a także założycielem rosyjskiej szkoły marketingu internetowego w sieciach społecznościowych i blogach. Jego szkolenie „Social Media Marketing” zostało pierwotnie opracowane w 2008 r. Na potrzeby wewnętrznych szkoleń pracowników Green PR, gdy sieci społecznościowe dopiero zaczynały podbijać Internet.

Jak zainteresowanie sieciami społecznościowymi?

- Następnie, w 2006 r., Nie było dla nikogo jasne, jak można poruszać się w sieciach społecznościowych. Gdzieś w 2008 roku zaczęły pojawiać się duże firmy, a teraz większość organizacji, które przychodzą do sieci społecznościowych, zajmuje się naprawą butów i instalacją klimatyzatorów. Duże firmy i sieci od dawna są w Internecie. Teraz nie tylko mały, ale super-mały biznes zaczął zwracać na to uwagę.

Czy rosyjski SMM różni się od zachodniego? Czy można je porównać według poziomu rozwoju?

- Można całkiem porównać z zachodnim SMM. Był w Rosji już 11 lat - od 2006 roku, kiedy pojawiły się Odnoklassniki i Vkontakte. Wtedy narodził się pełny SMM. W tym momencie otworzyliśmy agencję Green PR. Istnieje wiele różnic między Zachodem, ale ogólnie poziom rozwoju jest wysoki.

Jeśli porównamy Zachód i Rosję, to moda dyktuje Vkontakte?

- Tak, to główna różnica - kolejna dystrybucja sieci społecznościowych. Jeśli na zachodzie jest Facebook i nie ma konkurentów, nikt nie oddycha nim z tyłu głowy, a następnie w Rosji dystrybucja jest inna. Vkontakte pozostaje sztandarowym produktem promocyjnym w Rosji. Nawiasem mówiąc, jesteśmy jednym z kilku krajów, w których Facebook jest mniej popularny niż Instagram. To główna różnica między SMM West a SMM Russia.

Jakie są zmiany w sieciach społecznościowych, na które przede wszystkim chcesz zwrócić uwagę?

- Pierwszy to rozwój mobilnych komunikatorów; To jest WhatsApp, Viber, telegram. Druga to praca z inteligentnymi taśmami w celu zwiększenia dochodów firmy. Trzeci to format rodzimej reklamy w przeciwieństwie do klasycznej reklamy. Po czwarte, nowe formaty targetowania i całkowite przejście na urządzenia mobilne. Piąta to handel autonomiczny, gdy cały cykl sprzedaży odbywa się w ramach sieci społecznościowej.

Jeśli firma zdecyduje się na promocję w sieciach społecznościowych, lepiej jest zabrać kogoś z boku lub przenieść tę odpowiedzialność na jednego z pracowników, jak często?

- Istnieją różne opcje. Może to być pojedynczy pracownik (lub część funkcjonalności istniejącego pracownika) lub outsourcing. Wszędzie są zalety i wady, ale opowiadam się za tym, aby był to osobny specjalista lub outsourcing. Możliwe jest przeniesienie kompetencji do istniejącego pracownika, ale aby to nie zmieniło się w format „będzie wolny czas, napiszesz”. Sieci społecznościowe nie oznaczają fragmentarycznej działalności - jeden dzień jest utrzymywany, a tydzień nie jest prowadzony. Taka praca nie przyniesie żadnego efektu. Jeśli pracownik ma określone procesy, będzie się rozwijał w tym kierunku przez cały czas, ponieważ sieci społecznościowe ciągle się zmieniają. W praktyce nie każdy pracownik może z powodzeniem łączyć pracę główną i SMM.

Vkontakte wprowadził możliwość zakupu towarów i przekazywania pieniędzy. Okazuje się, że spotkają się z ludźmi poruszającymi się w sieciach społecznościowych?

- Vkontakte zawsze miał ambicje, aby stać się synonimem Internetu, tak aby człowiek nie musiał wychodzić z niego nigdzie. Robią to dobrze. Istnieje pokolenie ludzi, którzy „żyją” tylko na Instagramie i nie opuszczają Vkontakte. Teraz ten drugi jest zarośnięty funkcjami komercyjnymi. Ogólnie rzecz biorąc, stosunek do SMM w sieciach społecznościowych zmienił się. Wcześniej było to bardzo wrogie, ale teraz rozumieją, że to także ich chleb i wprowadzają wiele funkcji formatu komercyjnego.

Słyszałeś od ciebie, że programiści aktywnie idą do sieci społecznościowej? Czy to im się opłaca?

- Tak! Dużo pracujemy z programistami - jednym z naszych trzech kluczowych akcentów. Dzięki programistom rozwiązujemy wiele problemów. Vkontakte, Instagram i Facebook dobrze sprzedają mieszkania. Współpracujemy z wieloma programistami w formacie generowania leadów. W rezultacie niektórzy z nich mieli około 15 sprzedaży miesięcznie na mieszkania - to około 6% całkowitej sprzedaży - dzięki pracy w sieciach społecznościowych. Jednocześnie koszt sprzedaży jest znacznie niższy niż, powiedzmy, dzięki reklamie zewnętrznej. Również za pośrednictwem sieci społecznościowych dobrze jest pracować z negatywem, który w tej branży często się pojawia. Ogólnie rzecz biorąc, zarządzanie reputacją i popularyzacja nie tylko indywidualnych kompleksów mieszkalnych, ale także samych deweloperów, jest dobra w sieciach społecznościowych.

Co stanie się z tymi, którzy w zasadzie nie chcą iść na portal społecznościowy? Ogólnie są?

- Są. To dziwne w 2017 roku, ale są ludzie, którzy twierdzą, że tylko dzieci w wieku szkolnym siedzą w sieciach społecznościowych. Co z nimi zrobić? Nie powiem, że decyzja o rezygnacji z sieci społecznościowych ma negatywny wpływ na biznes, ale nie używają narzędzia, które w środowisku online stało się wizytówką. Tracą wiele możliwości.

Publiczność na Facebooku „Koledzy z klasy”, „Vkontakte” jest inna? Co idzie dobrze, ale nie zadziała w VC?

- Podziel się łatwiej z Facebookiem i Odnoklassniki. W Odnoklassniki ludzie uwielbiają przepisy kulinarne i żarty, ale nie podoba im się to na Facebooku. Preferują analizę trendów i treść zalecaną, na przykład książki. Możesz pisać dość duże teksty na Facebooku, aw Odnoklassniki, jeśli nie jest to anegdota, niepożądane jest pisanie czegoś dużego.

Mówią, że celowanie jest przeszłością, a przyszłość rodzimą reklamą?

- Całkowicie się zgadzam, ale nie w takim sformułowaniu. Kierowanie na cel jest bardzo szerokim pojęciem. Klasyczny przekaz reklamowy to przeszłość i rodzima reklama, która daje wartość, dla niej przyszłość i teraźniejszość. W tym przypadku w reklamach kierowanych możesz promować posty, które mogą być rodzime. Dajemy ludziom ważne treści i jednocześnie podajemy odniesienie do produktu, łącza i tak dalej.

Jakie błędy popełniają ludzie, gdy próbują się poruszać w sieciach społecznościowych? Trzy typowe błędy?

- Są typowe błędy. Pierwszym i najczęstszym jest format informacji prasowej, kiedy zaczynają się oficjalne wiadomości o firmie, gdzie „wzięliśmy udział w wystawie” i kilka niejasnych zdjęć. Możesz zadzwonić do niego w trybie offline. Takie społeczności są zawsze martwe. Drugim jest użycie metod szarych i czarnych. Obejmuje to masowe zaproszenia (zaproszenia do społeczności), zapraszanie użytkowników do grup, wysyłanie wiadomości na zasadzie osobistej, ukierunkowane „łączenie” i tak dalej. Wszystko to często prowadzi do blokowania społeczności i do tego, że na początku społeczności spada pod filtr, a ty ją niszczysz. Po trzecie, kiedy pracują poza celowaniem, po prostu publikują, pokazują coś, nie rozumieją, komu.

Po trzecie, kiedy pracują poza celowaniem, po prostu publikują, pokazują coś, nie rozumieją, komu

Czy zdarza się, że na pewnym etapie potrzebne są boty?

- Nigdy. To absolutnie czarna metoda. Jego sieci społecznościowe są bardzo dobrze poznane. Mogą nawet zostać zablokowane dla społeczności. Boty są często używane, aby powstrzymać społeczność przed pustką i rozwijać się w poszukiwaniu. W wyszukiwaniu nie rośnie, ale aby nie być pustym, lepiej zainwestować i skierować się do pierwszych stu osób.

Twitter żyje?

- Niezupełnie. Wiesz, na świecie umiera wolniej niż w Rosji. Zostawiliśmy prawie całą publiczność. Przez cztery lata prawie o połowę. Przestał sprzedawać. Jeśli w latach 2010–2011 mieliśmy wiele firm, teraz ta funkcja jest prawie martwa. Jest obecnie aktywnie wykorzystywany przez media do wysyłania informacji, ale Telegram już podjął tę funkcję. Teraz Twitter nie ma większych zalet.

Niektóre firmy promują większą koncentrację na osobie w firmie takiej jak Tinkoff Bank, a nie na samej firmie. Co jest bardziej skuteczne?

- Po pierwsze, wszystko musi być zgodne z biznesplanem firmy. W Tinkoff Bank taki biznesplan to całe życie. To fajne podejście. Z drugiej strony Tinkoff jest raczej wyjątkiem. Weźmy na przykład Artemy Lebedev. Bez tego prawie nikt nie potrzebuje firmy. Ludzie idą do Artemiego Lebiediewa. Oczywiście działalność biznesowa poprzez markę osobistą jest zawsze lepsza, ponieważ zaufanie do osoby ma ogromny wpływ. W sieciach społecznościowych ludzie są zainteresowani komunikacją między osobami. Komunikacja z abstrakcyjną firmą - w mniejszym stopniu. Jeśli jest to zgodne z biznesplanem firmy, zawsze jestem zwolennikiem formatu osobistego.

Relatywnie niedawno pojawiły się historie w sieciach społecznościowych . Zaczęli też sprzedawać?

- Historie są teraz istotne. Oficjalna reklama w Opowiadaniach na Instagramie już istniała. To kolejna platforma do sprzedaży popularnych użytkowników. Jest dość skuteczny. Ludzie patrzą i zwracają uwagę.

Czy to prawda, że ​​dziewczyny są lepiej klikane?

- Jest nawet ocena. Najlepiej jest kliknąć na dzieci, potem na dziewczynki, potem na koty i psy, a dopiero potem na mężczyzn. Zaskakujące jest to, że nawet dziewczyny klikają dziewczyny lepiej.

.................................................. .................................................. ...........

We wrześniu Centrum Treningowe Practicum zaprasza na szkolenie Igora Ryzowa w Tiumeniu. Będziesz mógł dowiedzieć się, co to jest „Hard Talks: A Millionth Leap” 15 i 16 września.

Kryzys mija - a ten, który bolał, że wszystko jest złe, okazuje się wyprzedzać, ale ten, który pracował i poprawiał się. Możesz być doskonałym inżynierem, informatykiem lub genialnym matematykiem, ale naprawdę odniesiesz sukces tylko wtedy, gdy będziesz mógł przekazać swoje pomysły, decyzje, opinie innym osobom. Autor bestsellerów „Tough Negotiations” i „I Always Know What to Say”, „Kremlowska szkoła negocjacji” Igor Ryzov jest tego pewien.

1 czerwca 2017 r. W Moskwie dnia INTERFAX.RU Książka „Kremlowska szkoła negocjacji” Igora Ryżowa została laureatem nagrody „Książka Biznesu Roku w Rosji” w nominacji „Najlepsza książka rosyjskiego autora”. Książka „Zawsze wiem, co powiedzieć” została zwycięzcą nagrody OZON.RU NAGRODY ONLINE 2016 w przełomowym nominacji roku.

Trudne negocjacje są rozumiane przez wielu w dosłowny sposób: jak należy zareagować, aby zachować poczucie własnej wartości i nie stracić partnera, rozwiązując niezbędne pytanie? - Wielki Negocjator Igor Ryzov ma odpowiedź.

I pamiętaj, że o wiele cenniejsza wiedza na wszystkie okazje - możesz zdobyć się podczas szkolenia Igora Ryżowa w Tiumeniu 15 i 16 września na temat „Trudne negocjacje: milion skoków”! Pospiesz się, aby zarezerwować miejsca.

Więcej informacji (3452) 611-552, 8 922 397 2392.

MEGA EVENTS:

- 15-16 września IGOR RYZOV „Trudne negocjacje”

- 27 października, EUGENE GORYAN „Pięciogwiazdkowy serwis”

Jak zainteresowanie sieciami społecznościowymi?
Czy można je porównać według poziomu rozwoju?
Jeśli porównamy Zachód i Rosję, to moda dyktuje Vkontakte?
Jakie są zmiany w sieciach społecznościowych, na które przede wszystkim chcesz zwrócić uwagę?
Jeśli firma zdecyduje się na promocję w sieciach społecznościowych, lepiej jest zabrać kogoś z boku lub przenieść tę odpowiedzialność na jednego z pracowników, jak często?
Okazuje się, że spotkają się z ludźmi poruszającymi się w sieciach społecznościowych?
Słyszałeś od ciebie, że programiści aktywnie idą do sieci społecznościowej?
Czy to im się opłaca?
Co stanie się z tymi, którzy w zasadzie nie chcą iść na portal społecznościowy?
Ogólnie są?